Jakiś czas temu, po publikacji zdjęć na moim facebookowym profilu napisała do mnie Emilka. Zaproponowała wykonanie sesji zdjęciowej dla niej i jej narzeczonego. Ten pomysł to dla mnie swoista pętla czasu, ponieważ Emilka była jedną z pierwszych modelek na początku mojej drogi fotograficznej. Pozwólcie jednak, że te zdjęcia pozostaną w naszym prywatnym archiwum. Wstępny plan był taki, by zrobić zdjęcia podczas złotej polskiej jesieni, a następnie odwiedzić wrzosowisko. Skończyło się jednak sami zobaczcie gdzie… W pięknym, malowniczym miejscu nieopodal Siedlec.

Pierwsze słowa, które usłyszałem jak tylko się spotkaliśmy to: “Cześć Piotrek, strasznie się stresuję”. Pomyślałem: “Będzie kolorowo”. Przeszliśmy się troszkę, porozmawialiśmy, a kiedy nerwy trochę opadły stwierdziliśmy, że czas zaczynać. Pierwsze zdjęcie, które widzicie poniżej było trzecim spustem migawki. Już wtedy wiedziałem, że to będzie dobra sesja.

Emilka – piękna kobieta, Bogdan – przystojny mężczyzna. Bardzo fotogeniczni i jeszcze bardziej otwarci, sympatyczni ale przede wszystkim zakochani. Praca z takimi ludźmi to czysta przyjemność, a efekty tej pracy prezentuję Wam w tym wpisie. Zapraszam do oglądania!